Często zdarza się, że osoba lub firma, która jest nam dłużna pieniądze, już w trakcie postępowania sądowego albo tuż po korzystnym dla nas w Polsce wyprowadza się lub przenosi do Niemiec.
Niektóre osoby wprawdzie pozostają w Polsce, ale nie mają tutaj żadnych dochodów i majątku — natomiast nadal pracują transgranicznie w Niemczech.
Pierwszym zadaniem jest tutaj ustalenie, gdzie dłużnik przebywa / pracuje. Działania polegające na dokonaniu takich ustaleń leżą z reguły po stronie wierzyciela (czyli osoby, która dochodzi swojej należności). Zajmują się nimi najczęściej wywiadownie gospodarcze i biura detektywistyczne, choć jeżeli wiemy, w jakiej miejscowości dłużnik jest widywany, możemy sami wystąpić o potwierdzenie zameldowania i podanie adresu do właściwego biura meldunkowego.
Gdy już uda nam się to ustalić, samą egzekucję — podobnie jak w Polsce — prowadzimy poprzez skierowanie wniosku o zajęcie wynagrodzenia i /lub rachunku bankowego, a dodatkowo, jeżeli okaże się, że dana osoba/firma mieszka/ma siedzibę w Niemczech — także majątku tamże posiadanego.
Przy czym w tym celu konieczne jest posiadanie przez nas albo europejskiego tytułu egzekucyjnego (ETE), albo uznanie posiadanego tytułu Niemczech.
Kwestią uzyskania ETE z reguły zajmują się u naszych klientów ich polscy pełnomocnicy, którzy dotąd prowadzili sprawę, choć oczywiście taki wniosek do polskiego Sądu wystosować każdy polski adwokat/radca prawny, a nawet sam dłużnik.
Przy czym sama egzekucja w Niemczech przebiega nieco inaczej niż w Polsce — np. zajęcia wynagrodzenia/konta bankowego dokonuje nie komornik, a Sąd. Komornik natomiast przeprowadza ustalenie majątku, aresztu dłużnika, jeżeli ten nie wykonuje jego zarządzeń itp.
Oceń nas i zmotywuj
do jeszcze lepszej pracy :)