Od pewnego czasu Freistellungsbescheinigung — zwolnienia z podatku budowlanego — wydawane są przez niemieckie urzędy coraz później. Jakie mogą być tego konsekwencje i jak im przeciwdziałać?
Niestety, zwolnienia są najczęściej wydawane nie z datą wpłynięcia wniosku do urzędu, lecz z datą nadania numeru NIP (Steuernummer), nawet do 3 miesięcy po złożeniu wniosku. Wynika to z faktu, że wniosków jest coraz więcej, a są one składane często przez podmioty, które wkrótce potem są zamykane, ponieważ są otwierane do realizacji konkretnego zlecenia. Ponadto urzędy zajmujące się sprawami polskich przedsiębiorców narzekają na coraz większe braki kadrowe.
Taka sytuacja stawia w niekorzystnym położeniu zleceniodawców nie tylko niemieckich, ale także polskich, jeżeli zatrudniają polskich podwykonawców. Muszą oni bowiem wtedy, zasadniczo, zgłosić i odprowadzić podatek budowlany (Bauabzugsteuer) od prac zlecanych w czasie, gdy podwykonawca nie dysponował zwolnieniem. Stąd też, z jednej strony, ważne jest regularne monitorowanie urzędu ws. złożonego wniosku, nawet posuwając się do składania skarg na bezczynność administracji (Fachaufsichtsbeschwerde).
Z drugiej strony należy pamiętać o możliwości bezgotówkowego rozliczenia podatku z urzędem poprzez tzw. cesję. Więcej na ten temat można przeczytać w naszym wcześniejszym artykule: Jak uniknąć zapłaty niemieckiego podatku Bauazbugsteuer?
Oceń nas i zmotywuj
do jeszcze lepszej pracy :)
